16 marca 2020 – przekaz ze spotkania internetowego
na temat aktualnej sytuacji na świecie.
Odbieracie różne sygnały, docierają do was różne informacje. Tworzycie je też sami. Świat zaczął ze sobą rozmawiać. Tematem tej rozmowy jest człowiek, jego życie, jego funkcjonowanie w tym świecie i relacja z cząstkami, o których wy już tyle przecież wiecie. Te cząstki mają różne kody, programy, różne funkcje do wypełnienia. Chcecie pojąć, jak z nimi się łączyć. Chcecie zrozumieć, jak je scalać, jak z nimi się komunikować, co robić, żeby to wszystko, co ciebie otacza człowieku, to widzialne przez ciebie i niewidzialne, mogło być w relacji, która ci nie zagraża?
To marzenie człowieka, by mógł się tak scalić wewnętrznie, by dzięki temu scaleniu był odporny na chorowanie, nieszczęścia wszelkiego rodzaju. Myślicie o wirowaniu myśli waszych i uczuć, który powoduje, że przestrzeń, w której jesteście, jest zdecydowanie bezpieczniejsza, niż była do tej pory. Myślicie o Świetle wypływającym z waszego serdecznego, dobrego, pozytywnego JA, rozbłyskającym się we wszystkie strony, docierającym daleko. Myślicie o tym Świetle, które wprowadza porządek rzeczy, w domyśle także i chroni, i broni. Nie boicie się myśleć o tym wirowaniu, ani o tym Świetle, bo już nauczyliście się tego!
Umiecie również zwrócić się do tej cząstki, której oczy nie dostrzegają, bo wiecie, że ona JEST. Tak, jak Postacie Duchowe, których nie widzicie, a jednak do nich się zwracacie, bo wiecie, że one SĄ. Nawet nie tu, gdzie jesteś, w pokoju! Nawet, jeżeli nie na wyciągnięcie twojej ręki, to wiesz, że twoja myśl i uczucie do nich docierają. Oni ciebie słyszą. Dlaczego? Bo zbudowaliście połączenie, relacje pełną pozytywności. Pozbawioną, czego? Lęku.
Tak samo myślicie o cząstkach swego ciała. Zwracacie się do ciała tak, jak do kolegi, koleżanki, bo wiecie, że te sygnały, impulsy, wibracje docierają do tych cząstek. Gdyby wszystkie traktujesz tak samo, z szacunkiem, one odpowiadają również wolą bycia we współpracy, a nie odwrotnie. A z tymi, których ludzie teraz tak się boją komunikować się? Czy je omijać? Nie, kochani. Synchronizowanie pozytywne zmierza do tego, że łączysz się ze wszystkim, co jest dla ciebie najlepsze.
Ilu ludzi tak funkcjonuje w tym ogromnym świecie waszym? Ilu ludzi funkcjonuje w tych falach, częstotliwościach myśli, uczuć swoich wciąż, nawet, jeśli są przeszkody, poszukując tego, co pomaga, co scala, co jest pozytywne dla życia waszej urody? I choćby was była garstka tylko, należy iść w tę stronę! Należy poszukiwać tego, co ciebie człowieku uszczęśliwia, tego wszystkiego, co powoduje, że nie upadniesz, że będziesz iść dalej, będzie Ci z pozytywnością po prostu po drodze! Zatem, należy z dystansu, spokojnie myśleć o tych cząstkach, których ludzie się boją. Spokojnie z dystansu myśleć, bo dobrze wiecie, że gdy lęk jest i agresja, to i również one w agresję przychodzą.
Magia relacji między ludźmi. Magia relacji między cząstką materią zwaną i energią także. Magia relacji między wszystkimi, wszędzie wszystko obejmująca. Spokojnie kochani! Spokojnie kochani! Dlatego żeście rozmawiali nie raz przecież, o swoim rozwoju wewnętrznym. Dlatego poszukiwaliście mądrości i serca w sobie. Dlatego uczyliście się rozmawiać z drugim człowiekiem serdecznością, dostrzegać w drugiej osobie to wielkie serce, budować relacje z podniesioną swoją człowieczą głową.
Zagrożenia są. Będą zawsze w jakieś formie dotyczyły tej przestrzeni. Ale zmiana relacji, nastawienia do tych zagrożeń, budowanie odwagi człowieka, nie lękanie się jego – to ważna metoda. Wzmacniacz wtedy wszystko w sobie! Lęk osłabia. Lęk burzy w tobie, nawet to, co zbudowane do tej pory, jako silne, mocne, chroniące ciebie przed wszystkim, czego nie pragniesz dla życia swojego.
Są plany, są marzenia byście kiedyś, któregoś dnia, przystanęli w miejscu, posłuchali słów do was skierowanych.
Będziecie tam kochani, będziecie. Jednak dzieją się na świecie, w ludziach, między ludźmi, bardzo różne tutaj dziwne sprawy! Nawet te, o których pojęcia nie macie. Nawet te strzeżone, jak wielka tajemnica. Ale obudził się człowiek z letargu. Obudził się. Zrozumiał, że Ziemia to wspólna przestrzeń, że nie pomaga czasami żaden płot, żadna granica, że istotne jest zrozumieć, iż człowiek z człowiekiem ma budować przestrzeń najlepszą z możliwych dla każdego.
Obudzili się, zrozumieli, że istnieje jeszcze coś, co może im zagrozić, nie tylko polityka władzy państwa jakiegoś. Zrozumieli, że muszą się jednoczyć. To ludzie będą głośno mówili, że mają prawo budować przestrzeń bezpieczną, przestrzeń dla życia swojego i bliskich, i tych, których tak naprawdę nawet z widzenia i nazwiska zupełnie nie znają. Za każdym razem, gdy tworzycie plany, gdy sięgacie po energię tzw. Głębi swojej, gdy patrzycie w błękit wiedząc, że tam jest to silne, to mądre, to ciepłe, pamiętajcie, robicie to dla przestrzeni swojej!
Tu zachodzi transformacja! W wielu zakresach okazuje się, że wiele spraw będzie ludziom z rąk się wymykało. Okazuje się, że będą gubili spokój wewnętrzny, nawet stracą swoje spokojne tu bycie. Ale celem jest nie ich karanie, ale żeby zajęli się tą wyjątkową, istotną pracą budowania przestrzeni więzi wzajemnej, zrozumienia człowieka z człowiekiem. By zrozumieli, że tutaj musi być inaczej, czyli lepiej. Nieprawda musi zamienić się w prawdę.
Są ważne tematy, drobne i ogromne. Składają się wszystkie na tę ogromną przestrzeń, nazywaną Energią Istnienia, tu życia, bycia, życia na Ziemi. Każdego dotyczy ta energia! Intensywnie, z takim trudem, swoją kreujecie, skrupulatnie tworzycie wiedząc, wierząc, mając pewność, że ta energia przełoży się na uszczęśliwienie twojej człowieka przestrzeni, że nią możecie operować, że nią możecie zwracać się do wszystkiego, co znajduje się wszędzie. To początek drogi. Nikt nie chce, by człowiek chorował. Nikt nie chce, by tracił. Nikt nie chce. Muszą jednak przejść ludzie system transformacji!
Wciąż słyszycie obiecanie – wojny nie będzie. Okazuje się, że burza wewnętrzna w ludziach powstaje. Zadrżała energia, faluje, pulsuje. Zaczynają się zastanawiać, co stanowi w gruncie rzeczy dla nich prawdę. Szukają mądrości, metody nowej. Okazuje się, że przy wszystkim ważnym, najistotniejsze jest życie, życia chronienie, że istotne jest nie zabieranie, ale dzielenie się, jak kromką chleba, którą jeden drugiemu podaje.
Transformacja – nie bądźcie zaszokowani zdarzeniami, które dotyczą waszej przestrzeni. Wy zrozumcie te zdarzenia. Nie ma przypadków! Możecie się doszukiwać, kto, co zrobił, ale przypadków nie ma. Istnieje tendencja, trzeba nadrobić to, co umknęło. Trzeba zwyciężać. Transformacja Ziemi, transformacja człowieka. Oby to wszystko działo się w miarę łagodnie.
Ta sytuacja, którą teraz macie, nauczy wiele człowieka. Okaże się, że trzeba wiele pozmieniać. Ale również ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest to, co się nazywa wewnętrzną przestrzenią każdej Istoty. Nie mogą ludzie wciąż tkwić w tej energii, wibracji niekoniecznie czystej, niekoniecznie silnej! Muszą z niej wyjść! Czasami to się dzieje krzykiem rozpaczy, czasami wolną wolą, a czasami z uśmiechem na ustach. Czasami sytuacja zmusza, bo innego wyjścia nie ma.
Muszą się zmienić. Coś musi zaistnieć nowego w ludziach. Coś musi w nich się rozpalić, jak Światło. Temu wszystkiemu przyświeca wartość. Rozmawiacie o systemie wartości. Każdy z was stara się go wplatać w siebie, w życie swoje. Wartość. Ten świat potrzebuje wartości. Nie bójcie się! Celem jest – niech się ludziom dramat Istnienia nie stanie. Brońcie się przed naporem teorii, które straszą! Brońcie się przed naporem wizji, że czeka tu ludzi zagłada! Nie! Niestety, umierają. Niestety, nie wytrzymują. Niestety.
Czy pomaga silna konstrukcja wewnętrzna, by dać sobie radę? A jaka inna pomaga? Systemy organizacyjne waszego świata tak szalenie niedoskonałe są przecież! Musi być silny człowiek. Musi wiedzieć, że jest w nim to coś, co się łączy z systemem piękna, pozytywności, po prostu z Istnieniem.
Budowanie relacji międzyludzkich nagle wzbogacone zostało budowaniem relacji między Nieba przestrzeniami a człowiekiem. Właśnie po to by czerpał, czerpał wsparcie, by pojawiało w nim się to, co pomaga mu być bezpiecznie żyjącym człowiekiem! Brońcie się przed lękiem. Brońcie się przed ciemnymi wizjami. Nie przejmujcie myślenia, że teraz to już wasz koniec. To początek! Trzeba iść dalej jasno wytyczonymi drogami wiedząc, co ma się w sobie. Dobrze wiecie, że ta trój-jedność wewnętrzna, jasno określa, co ma się mieć, w sobie. Niech was prowadzi siła, spokój, mądrość. Stosujcie metodę reagowania – jasno określając swoje miejsce w tej rzeczywistości, również w tej sytuacji, którą macie w waszym świecie.
A my tu jesteśmy. Nikt was w samotności nie zostawia. A my tutaj jesteśmy. Nikt was w samotności tutaj nie zostawia. Przecież mamy do zrobienia tutaj wiele wspaniałych rzeczy! Niech tylko nie zakrada się w was i między wami jakakolwiek tego pięknego zdrada.
Wojtek