W lipcowym „Czwartym wymiarze” napisałam o warsztatach tegorocznych we Włoszech. Przede wszystkim podkreślam w nim, że w czasach intensywnych zmian, nie może zabraknąć nam czasu na dyskusję na temat fundamentalny dla każdego – jacy jesteśmy, dlaczego tu jesteśmy?
Sugeruję w artykule, że dzięki wzrostowi wrażliwości, świadomości ludzi, coraz częściej zaczynają reagować na dostrzegane przez siebie nieprawidłowości tego świata. Wyprodukował on zbyt dużo nieprawdy, pogubił się w rozdmuchanych systemach organizacyjnych. Dlatego, współczesny świat musi oczyścić swoją energię!

swiatło2

Ludzie nie chcą tkwić w labiryncie kłamstw ­ stali się dociekliwsi, analizują, co jest dla nich dobre, co nie, nie wierzą we wszystko, co usłyszą.
Z szacunku dla dokonań poprzednich pokoleń, nie powinniśmy powielać to, co stało się ich dokonaniem, tylko to udoskonalać. Współczesna transformacja niech będzie szybką, głęboką ewolucją, nie rewolucją! Są zapowiedzi, że mimo straszenia ludzi globalną wojną, takiej katastrofy nie będzie. Wielu ludzi, poprzez pozytywne zmiany w sobie, wkłada w ten pokojowy proces swoją energetyczną cegiełkę.