Oczywiście, istnieją inne cywilizacje tylko powstaje pytanie, jakie są, jakie mogą mieć z nami relacje?

Twórcy książek, filmów stawiają głownie na konfrontowanie się ludzi z innymi cywilizacjami. Najczęściej  spotkania z nimi „pachną” konfrontacją, zagrożeniem. Cóż, potrafimy swoje lęki, konflikty, punkty widzenia, zachowania kreować na innych. Jeszcze nie umiemy sobie wyobrazić, że może być we wszech przestrzeni taki system BYCIA, którego celem nie jest walka o władzę, zdobycie dóbr, informacji ale zupełnie coś innego! Co?

Celem jest tworzenie systemów współpracy, komunikacji w efekcie których następuje rozwój jego składowych elementów i całości.

Inna cywilizacja, czyli inna materia, inne myślenie, odczuwanie, osiągnięty poziom wpływania na siebie, rzeczywistość… itd.

Nie dorośliśmy do spotkania z taką cywilizacją! Tu, na ziemi, jest nadal tak wiele rzeczy do naprawienia, zlikwidowania, przetransformowania, że lepiej na nich skupiajmy swoją uwagę, niż oczekujmy ratunku od tego, co jest poza ziemią. Nie uciekniemy od potrzeby zmiany, wręcz naprawienia świata, siebie. Nie uciekniemy od potrzeby dokonania w sobie transformacji, głębokich zmian a w efekcie ich, nauczenia się innego funkcjonowania w życiu!

Nie ma przypadków! Współczesność uświadamia nam, jak wielka jest rozpiętość w poziomach rozwoju wewnętrznego ludzi, stylach życia, możliwościach przejawiania przez nich kreatywnej aktywności! Poznajemy te różnice, nawet mamy problem, jak w relacji z nimi się zachować! Następuje przemieszczanie sie ludzi z kraju do kraju, z kontynentu na kontynent. Jest przed nimi tylko jedna droga, którą należy wspierać  – nauka rozumienia się nawzajem, szanowania, wypracowywania kompromisów, niwelowania skrajnych różnic.

DSC02185

Inne cywilizacje mają na ten temat świetne informacje. Nawet, gdyby chciały nawiązać z nami kontakt, nie zrobiły by tego, bo WIEDZĄ, że wcześniej musimy zmienić energię w sobie, na ziemi, czyli osiągnąć kolejny etap rozwoju cywilizacji ludzkiej!

Gdy ktoś sugeruje, że INNI przyjdą tu, na ziemię i wpłyną na tok zachodzących tu procesów, zdarzeń, pozbawiają motywacji do aktywnego wspierania transformacji wewnętrznej i zewnętrznej na świecie.

Ci tzw. INNI pojawią się na ziemi ale dopiero wtedy, gdy nasza relacja z nimi będzie możliwa na odpowiednim poziomie!

Proponuję nie czekać na interweniowanie INNYCH w sprawach,

które musimy pozałatwiać sami!